Autorzy: Halina Adamiak, Bogusława Hyla-Dąbek, Małgorzata Barańska, Małgorzata Turzańska, Irena Zawadzka, Krystyna Jaworska, Teresa Kaczmarek, Jadwiga Szuba, Regina Pawliczak, Elżbieta Gaińska, Paweł Janczaruk
W okresie pandemii seniorzy, to grupa osób najbardziej narażona na ciężki przebieg choroby COVID-19, która niejednokrotnie zbiera tragiczne żniwo, o czym świadczą niepokojące statystyki. Niestety, koronawirus ciągle nie odpuszcza. Nic dziwnego, że wszelkie obostrzenia epidemiologiczne, łącznie z lockdownem stały się oczywistym i uciążliwym w skutkach faktem. Słuchacze Pracowni Edukacji Fotograficznej Zielonogórskiego UTW, prowadzonej przez artystę fotografa Pawła Janczaruka, zostali pozbawieni możliwości przychodzenia do siedziby UTW na swoje ulubione zajęcia. Szukając wyjścia z tej trudnej sytuacji, prowadzący zaproponował zdalne kontynuowanie zajęć, co chętnie zaakceptowali seniorzy i wszyscy odetchnęli z ulgą. Pomysł trafiony w dziesiątkę, można jednak złagodzić ten trudny czas, szczególnie dla osób samotnych i wszystkich tych, którzy nie chcieli odkładać swych aparatów na półkę. Fotografia to piękna pasja, smutno byłoby rozstawać się z nią na nieokreślony czas. Dla seniorów z ZUTW posługiwanie się komputerem, korzystanie z Internetu nie stanowi przecież żadnego problemu.
Od początku pandemii nakazano noszenia maseczek, ta nietypowa uciążliwość zainspirowała prowadzącego zajęcia PEF-u do uwiecznienia na fotografiach tego znaku czasu. Tak oto powstały autoportrety seniorów w zamaskowanych twarzach. Po raz pierwszy zostały one zaprezentowane na wystawie we wrześniu 2020 roku w galerii „Magazyn F” w momencie, kiedy wszyscy mieli nadzieję na odwrót pandemii...
Prace słuchaczy są czarno-białe, ten celowy zabieg bardziej oddaje nastrój lęku przed izolacją i zagrożeniem zdrowia w wyniku panującej pandemii. Autoportrety ludzkich twarzy w maseczkach pozbawiły oglądających możliwości poznania pełnego wizerunku autorów zdjęć. Oczy, nazywane często zwierciadłem duszy, pozwalają jednak zajrzeć głębiej, bo ich spojrzenia wyrażają szereg emocji, odbija się w nich smutek, melancholia, nadzieja... Ta wystawa jest dowodem na to, że nawet w sytuacji, kiedy człowiek przebywa w izolacji, może powstać jakże interesująca fotografia – swoisty dokument czasu.