Organizator: Fundacja "Laja"
Te Araroa, szlak, którego nazwa po maorysku oznacza długą drogę, trawersuje obie wyspy Nowej Zelandii. Liczącej 3353 km trasę Agnieszka Dziadek pokonała jako pierwsza osoba z Polski. Przejście z północnego krańca Wyspy Północnej na południowy Wyspy Południowej zajęło jej 150 dni, przypadających na nowozelandzką późną wiosnę, lato i wczesną jesień. Trasa szlaku Te Araroa wiedzie przez wybrzeże Oceanu Spokojnego i Morza Tasmana, góry porośnięte gęstym buszem, okolice wulkanów. Na chwilę szlak zamienia się nawet z pieszego w szlak kajakowy. Około jedna trzecia szlaku na Wyspie Północnej przebiega wiejskimi drogami lub głównymi szosami. Przejście ich jest monotonne i męczące. Z kolei Wyspa Południowa to królestwo niedostępnych gór – szlak prowadzi wschodnim skrajem Alp Południowych. Do przejścia są wysokie szczyty i strome przełęcze, ścieżki wśód piargów, rozległe trawiaste pustkowia i koryta rzek, które trzeba pokonywać wbród. Poruszanie się w różnorodnie ukształtowanym terenie nie było łatwe, ale codzienne wyzwania przyniosły wiele satysfakcji. Podczas wędrówki Agnieszka poznała wielu innych entuzjastów pokonywania długich szlaków, wsród których znalazła wspaniałych przyjaciol. Odwiedziła też wiele miast i wsi, gdzie ciekawym doświadczeniem był kontakt z miejscową ludnością, a zwłaszcza Maorysami.
Spotkanie prowadzi Agnieszka "Zebra" Dziadek
13 lutego 2019
19:00
Wstęp: Dobrowolne datki na poczet kolejnej wyprawy